poniedziałek, 18 lutego 2019

Czekam


Twoje włosy są w kolorze słońca,
zawsze roztargane na wietrze, jakby były zaklęte w tańcu,
usta masz malinowe, pełne
przypominają mi o tym, że nie są moje
nie są moje nawet wtedy, kiedy wypowiadasz nimi moje imię,
a i nawet wtedy, gdy mnie nimi całujesz,
jesteś odległy niczym pierwszy wschód słońca o północy
odległy jak mroźny powiew wiatru w upalny dzień 
czuję, jak uciekasz mi przez palce, ale nawet wtedy siadam i czekam
czekam, bo wiem, że nic nie mogę zrobić,
ale mówią, że warto czekać
to poczekam jeszcze trochę

czekam, czekam, czekam
     































1 komentarz:

  1. Ładny tekst. Króciutki ale dużo przekazujący, naprawdę mi się spodobał.
    Czekam na następny taki wierszyk. Po za tym dawno nie dodawałaś notki, tęsknię. Przeczytałam już wszystko na tym blogu i ni mam co czytać.

    OdpowiedzUsuń